ďťż
Ĺwiat eMki
Według opinii pracowników rządowych służb antynarkotykowych oraz hodowców marihuany zarówno z USA jak i Meksyku, zwiększająca się liczba stosunkowo niewielkich upraw w Stanach Zjednoczonych podkopuje biznes zorganizowanej, międzynarodowej przestępczości bardziej niż lata aresztowań i próby zatrzymywania przemytu. Zyski jakie meksykańskie kartele czerpią ze sprzedaży marihuany to nawet 20 miliardów USD rocznie (60% ich całkowitych dochodów), dlatego starają się one zwiększać konkurencyjność swoich produktów poprzez obniżanie ceny i zwiększanie jakości: Pierwszy cel próbują osiągnąć zakładając ukryte plantacje marihuany na terytorium USA np. w parkach narodowych, co zmniejsza koszty transportu oraz prawdopodobieństwo wpadki na granicy, co odbija się na cenie końcowej. Taktyka ta ma destrukcyjny wpływ na środowisko, gdyż używane przy uprawie nawozy chemiczne i pestycydy przenikają do gleby oraz zbiorników wodnych. Do drugiego celu zmierzają poprzez modernizację upraw (lepsze systemu nawadniania, nawożenia etc.) oraz przenoszenie części z nich do budynków, gdzie Konopie rosną pod sztucznym oświetleniem, co jest jednym z czynników zwiększających zawartość THC. Ulepszane są także uprawy na terenie Meksyku- w 2003 roku średnia zawartość THC w marihuanie przechwyconej na granicy Meksyk-USA wynosiła 4.8%, w roku 2007 było to już 7.3%. Małe uprawy marihuany prowadzone przez "osoby prywatne" (niezwiązane ze zorganizowanę przestępczością) stanowią znacznie mniejsze (o ile nie żadne) zagrożenie dla bezpieczeństwa i porządku publicznego, gdyż nie finansują one brutalnych przestępstw (ang. violent crimes), czyli takich, które bezpośrednio wymierzone są przeciwko zdrowiu i życiu drugiego człowieka. Narkobiznes karteli takie właśnie działania finansuje, czego najlepszym dowodem jest tocząca się w Meksyku od 3 lat wojna narkotykowa, której ofiarą padło już, według różnych szacunków, od 11 000 do 14 000 osób. Pomimo, że handel marihuaną jest w generalnie w USA zakazany (chociaż już 13 stanów dopuszcza posiadanie i handel w niektórych przypadkach- np. jeżeli została ona przepisana przez lekarza), to widać, że w 100% stosuje się do niego zasada wolnego rynku: konkurencja= niższa cena i wyższa jakość dla konsumenta. |
Podstrony
|