Åšwiat eMki
rozganiam chmury
szaro zmiête lekko¶ci± bibu³y wype³ni± kosze zimowego spleenu nagie konary pokrywam mithrilow± szadzi± zaszczepion± pomiêdzy pracowni± jubilera a ostatni± prognoz± pogody jeszcze tylko obudzê rozespane s³oñce rozsuwaj±c mg³y nie spuszczê wzroku z twojej twarzy rozmalowanej srebrzystym zachwytem oczy powiedz± wiêcej ni¿ powie¶æ wilgotnieniem rzês znacz±ca wieczory mleko z lipcow± nut± zagra pogod± poranka i kromk± powszedniego |
Podstrony
|