ďťż
Ĺwiat eMki
już nie przyjdę do ciebie
tuż przed północą zwiewna w muślinów błękity wygładzę zmarszczki spojrzeniem żałobnie opuszczonym przebarwię lekkość tkanin w czarnym będzie mi do twarzy przyjdę o północy pragnienie nigdy nie wygasa zmienia się tylko jego smak |
Podstrony
|