|
Åšwiat eMki
help! sily mi sie koncza...
- rozgrzany silnik nierowno pracuje na wolnych obrotach zarowno na benzynie, jak i na gazie - dodatkowo na benzynie nierowno sie wkreca w obroty do predkosci obrotowej ok. 2500-2800rpm (na gazie jest duzo bardziej kulturalny) - ponadto ewidetnie widac, ze nie pracuje na 100%, tylko jest slabszy niz powinien, mowiac kolokwialnie: "widac, ze go cos trzyma" - niekiedy zapala sie zolta ikonka silnika i pulsuje, niekiedy zapala sie na stale, pozniej wylacza sie z regoly po wylaczeniu silnika skan komputera wykazal, ze mam blad czujnika temperatury powietrza dolotowego i sondy lambda regulacyjnej podjete dzialania: - wymiana czujnika temperatury, generalnie bez zmian, - wymienilem swiece, samochod jak nowy! silnik pracuje jak-ta-lala! ...po 150-300km wrocil "do normy" (czyli do stanu opisywanego powyzej - wymienilem sonde lambda, samochod jak nowy! silnik pracuje jak-ta-lala! ...po 150-300km wrocil "do normy" (czyli do stanu opisywanego powyzej - wymienilem cewki, samochod jak nowy! silnik pracuje jak-ta-lala! ...po 150-300km wrocil "do normy" (czyli do stanu opisywanego powyzej - wymienilem uszczelem pod przepustnica (lapal lewe powietrze), narazie nie odczuwam jakichs roznic, bo operacja miala miejsce wczoraj, silnik nadal pracuje nierowno na wolnych obrotach, komputer nie wykazuje bledow... serwis kutyna zaleca: dalsza diagnostyke problemu - cisnienie paliwa na listwie - cisnienie w komorach spalania no bo skoro komputer nie wykazuje zadnych bledow, to musi byc jakas usterka nieelektroniczna oczywiscie nie ma pewnosci, ze powyzsze dzialania dadza efekt... i tu zaczalem sie zastanawiac: to dlaczego wczesniej samochod (pewnie komputer) tak reagowal na kazda ingerencje w uklad elektryczny/elektroniczny samochodu? rece mi opadly, co jest grane? help! |
Podstrony
|