ďťż
Ĺwiat eMki
Kiedy piszę
słowa stają nagie odarte z aluzji krwawią śmieją się oddychają kiedy płaczę pogarda dla słabości rośnie mężczyzna we mnie odwraca wzrok kiedy pożądam półsłówka szeptanej zachęty są zbędne wobec ślepego pragnienia by Cię zdobyć wziąć w posiadanie kiedy dbam na ziarenko lękliwej myśli przybiegam i ciepłą dłonią zasiewam na czole pewność tyle powinnaś o mnie wiedzieć |
Podstrony
|