Ty Adam, Ja Ewa

Åšwiat eMki
Ramiona mamy pe³ne siebie,
w swej brzemienno¶ci rozchylone
Owijam siê, zaplatam, k³êbiê,
jak d’Arc na stosie uczuæ p³onê.

Miêknê jak ma³y k³êbek we³ny,
pod warg dotykiem, rozszeptaniem.
Napiête, kruche, ³atwopalne
zmys³y porwane w jeden taniec.

Podpalasz wszystko co za nami,
smutek, pragnienia, roztêsknienie.
Biegniemy w siebie zas³uchani,
ogieñ zlizuje nasze cienie.

Ju¿ nie ma nieba, nie ma ziemi,
tylko my dwoje, nasze cia³a.
Mi³o¶ci p³aszczem otuleni,
ty ca³y mój, ja twoja ca³a…
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • angamoss.xlx.pl
  • Powered by WordPress, © Åšwiat eMki