ďťż
Ĺwiat eMki
Czasem potrzeba jest w człowieku
nieodgadniona, nienazwana może cię dopaść w każdym wieku, że wiersze pisać chcesz od rana. Siadasz nad kartką, bierzesz pióro, myśl się rymuje, to znów bieli i nigdy nie znasz ścieżki, którą podążysz gdy się wena ścieli. Coś się roztęsknia, wiosiennieje, puszczają lody samotności, sam nie wiesz co się z tobą dzieje nagle chcesz pisać o miłości… Dobierasz słowa, cyzelujesz koroneczkowe tworząc wersy, pragnąc wykrzyczeć to co czujesz, i to nie ważne żeś nie pierwszy nazwał to wersem, posiadł rymem, poskładał w myśli wierszowane, otulił zamyślenia płaszczem, - gdy wiosna budzi cię nad ranem… |
Podstrony
|