Åšwiat eMki
PRZEMIJANIE
Mija czas - biegn± dni, biegn± lata i wieki; mija czas - przez spuszczone nañ patrzê powieki... Wczoraj, dzi¶, jutro mo¿e czy nigdy lub zawsze pora i¶æ - zagraæ rolê w odwiecznym teatrze! Idê wiêc w swej wêdrówce zadaj±c pytania to o sens, to o moc jakiej trzeba do trwania. W wieków tle mijam zimy, jesienie i wiosny - jak we mgle drogê znaczy twój u¶miech radosny. Widzê ¶nieg na gór szczytach, mijam dolin zieleñ - d³ugi bieg labiryntem jakich¶ obcych wcieleñ... ¦lepy los wiedzie drog±, ¶cie¿kami krêtymi; pusty trzos, pe³ne serce - my¶li szalonymi kre¶lê cieñ - stare miejsca, twoich oczu diament... Nowy dzieñ s³oñca ¶wiat³em w noc wprowadza zamêt. Ka¿e ¿yæ, ka¿e têskniæ choæ nie wiedzieæ czemu; pl±cze niæ, myli drogi, pcha ku nieznanemu. Mija czas - zmys³y nêci, ¶wiadomo¶æ pustoszy - mija czas, w oczach b³yszczy iskierk± rozkoszy! Noce, dnie - tañcz± chwile, godziny i daty - czasem ¶niê... Wtedy stajesz u progu mej chaty piêkna tak, to z u¶miechem, to znów ca³a w z³o¶ci; jak na znak na twym licu rumieniec zago¶ci. Na znak ten dusz± ca³± ws³uchujê siê skromnie w g³osu tembr twego d¼wiêczny kiedy mówisz do mnie... Castellarano (IT) 14 luty 2008 skaranie boskie |
Podstrony
|