ďťż
Ĺwiat eMki
Mój szwagier 12 lat nie był u spowiedzi.Twierdził ,że choć był kolejarzem i 5 biletów darmowych miał,pociąg,którym on jechał,nigdy nie szedł przez Częstochowę.Wielkanoc 1940 ,u przyjaciela został otruty.Nazajutrz siostra do telefonu,po lekarza i księdza.Lekarz ma blizej,przybył wcześniej,ksiądz trochę dalej,więc i póżniej.Ksiadz u dzrzwi ,a szwagier życie skończył.Jezus zdązył próg przekroczyć,ale nie zdązył przyjść do niego.Dzień zbyt silnie się nachylił i wieczór rozpaczliwie ustąpił nocy śmierci.Jezus wrócił do tabernakulum,już nie potrzebny.
Dziwny jest ten Jezus,ale kto Go przez życie szuka,kto go przymusił swoim umiłowaniem,o tym Jezus nigdy nie zapomina,gdy dzień życia mocno się nachyli. ks.Włodzimierz Sedlak.- ksiądz ,którego pamięc wyryta jest w moim sercu.Pamiętam go jeszcze, mała dziewczynka. |
Podstrony
|