Skarb (Bruno Ferrero)

Åšwiat eMki
Ojciec rodziny nawoskowa³ samochód i pieczo³owicie polerowa³ lakier, by nadaæ mu w³a¶ciwy po³ysk. Pomaga³ mu w tym jedenastoletni syn, czyszcz±c szmatk± zderzaki.

- Widzisz, mój synu - mówi³ z powag± ojciec - ten samochód to prawdziwy rodzinny skarb. Musimy traktowaæ go delikatnie, z uwag± i po¶wiêcaæ mu trochê czasu.

- Oczywi¶cie tatusiu!

- Dobry z ciebie ch³opak.

Po chwili ciszy:

- A czy ja jestem skarbem rodziny? - wyszepta³o cicho dziecko.

- Dlaczego zadajesz takie pytania?

- Bo ty nigdy nie masz dla mnie czasu.

Jaki jest twój rodzinny skarb?

Jeden z moich przyjació³ ma syna, który fanatycznie kocha koszykówkê. Mój przyjaciel nigdy siê tym sportem nie interesowa³. Jednego roku po¶wiêci³ wakacje, aby pojechaæ z synem i obejrzeæ wszystkie spotkania reprezentacji na europejskim turnieju koszykówki. Pomijaj±c fakt, ¿e zajê³o to ponad trzy tygodnie, czyli ca³e wakacje, to jeszcze kosztowa³o do¶æ du¿o. Gdy powrócili, zapyta³em przyjaciela:

- Czy ty naprawdê tak bardzo lubisz pi³kê koszykow±?

- Nie, nie cierpiê koszykówki - odpar³ - Ale za to bardzo kocham mojego syna.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • angamoss.xlx.pl
  • Powered by WordPress, © Åšwiat eMki