ďťż
Ĺwiat eMki
czuwałeś
kiedy nabierałam kształtów i stawiałam z wiatrem ślady gdzie byłeś kiedy skasowano dzieciństwo zdzierając skórę z nieprzytomnych kroków w knajpie za rogiem moczyłeś rozczarowanie wbijając klin między pióra myślałeś o wzlotach teraz zasłaniasz przeszłość bielą skrzydeł pod ramionami czuję siłę gdy mojej ubywa winy okupuje się latami na odkupienie twoich zabraknie moich dni |
Podstrony
|