ďťż
Ĺwiat eMki
Na obrzeżu dnia i nocy klękam ciszą
znakiem krzyża obłaskawiam zarys świtu Codzienności kod wstukuję w życia konto, skrzętnie czyszcząc nawet nikły ślad debetu. Czas wskakuje w koleiny za i przeciw z kalendarzem odmierzając rytmy zdarzeń. Tylko serce niepoprawny optymista wciąż uparte, ciągle biegnie śladem marzeń. Myśl wiruje karuzelą bezsenności Chłód pościeli nie przynosi ukojenia Szach i mat postawię życiu pionkiem tęsknot Żeby letnie odnalazły się wspomnienia… http://www.wiatr.i365.pl/...opic.php?t=6595 |
Podstrony
|