ďťż
Ĺwiat eMki
wykonało się
palce z wysiłkiem przebierają szepty nawlekając modlitwy na nić coraz cieńszą w poszukiwaniu ostatniego paciorka zaciera się pamięć pierwszych dziesiątek zamienionych niepostrzeżenie na krzyżyki lat nie dostaniesz do ręki nowego różańca wiatr rozwiewa piasek nanoszony syzyfowymi dłońmi ulatuje w ostatnie słowa scenariusza reżyser powoli skinął głową w theatrum vitae zapadła kurtyna |
Podstrony
|