Åšwiat eMki
anamorfoza
od snu oddziela mnie ju¿ tylko p³yn±ca w ¿y³ach ig³a w miejscu za kominem nieba gdzie ¶wierszcze przegl±daj± w zapale ostatnie newsy nim ulec± z dymem wysoko do twoich warg nerwowo przygryzanych a ja wci±¿ pamiêtam czere¶nie z tamtego lata co ros³y miêdzy ogrodem a rzek± pod parkanem wystarczy tylko spojrzeæ w lustro tam jestem |
Podstrony
|