ďťż
Ĺwiat eMki
Model jest rozpisany dla ludzi posiadających dobre podstawy w uwodzeniu. Możliwe, że czytałeś już ten tekst gdzieś indziej w sieci, ale stwierdziłem, że to jest coś co warto, aby zostało dla potomnych.
Im jesteś lepszy z kobietami, tym łatwiej będzie Ci osiągnąć tytułowy stan rzeczy mniejszą ilością podejść. Założenia przyjęte w tym modelu są bardzo realistyczne. Jeżeli jesteś przeciętny z kobietami to podchodząc do min. 15 kobiet tygodniowo (tutaj polecałbym bardziej uwodzenie w dzień, niż w klubie. Na ulicy jest mniej dystraktorów) to jeżeli masz opanowane podstawy (czytając moje teksty, materiały etc będziesz mieć takie podstawy) to minimum z jedną będziesz w stanie nawiązać znajomość polegają na miłym spędzaniu czasu i seksie. Jeżeli masz za sobą trochę praktyki to myślę, że już spokojnie czujesz, czy coś z tego będzie czy nie. Zgadza się? 5 minut to zwykle wystarczający czas, aby wiedzieć, w którą stronę pójdzie znajomość z kobietą. 14 X 5 min. = 70 min. (warto wykorzystywać każdą okazję jaka się nadarzy) 1 (15 udane podejście) = 20 min. (wstępna rozmowa, wymiana kontaktami) + 60 min. (pierwsze spotkanie) + 60 minut (czas na drugim spotkaniu potrzebny do doprowadzeniu do seksu z kobietą; bardzo bezpieczne założenie) To daje 2h 20 min. Tak jak wspomniałem, jest to rachunek bardzo bezpieczny. Im jesteś lepszy ten czas będzie krótszy. Tygodniowo na zdobycie jednej przyjaciółko-kochanki (f**k friend) przeznaczysz 3h 30 minut. To kilkakrotnie mniej czasu, niż zwykle ludzie spędzają przed TV lub surfując po internecie. Aby mieć 4 FF potrzebujesz przeznaczyć 14 h w miesiącu. Z każdą z nich możesz spokojnie spędzać czas przez minimum miesiąc (jest to jak najbardziej do wykonania). Wykres: http://img149.imageshack....7haremkopia.jpg Biorąc pod uwagę czynnik minimum miesięcznego okresu trwania takiego „układu” Kobiety z pierwszego miesiąc zaczną funkcjonować w drugim, a jeżeli będzie Wam razem dobrze w tych układach i zacznę one trwać dłużnej, niż miesiąc, to może nagle się okazać, że staniesz się posiadaczem swojego haremu. Złożonego z minimum 9 kobiet. Wiem, że bardzo kusząco wygląda to na papierze, w rzeczywistości taka sytuacja pochłonie masę Twojego czasu i energii (aby potem nie było, że nie ostrzegałem :P ). Chciałem jedynie udowodnić Ci, że możesz osiągnąć to co do tej pory wydawało Ci się nieosiągalne. Ten mini-poradnik pokazuje tylko, jak tego dokonać w bardzo prosty sposób; nie jest to tekst o tym, czy to jest dobre czy złe. Możliwe, że teraz pojawiło się w Twojej głowie pytanie – Czy one powinny o sobie wiedzieć? Odpowiem Ci tylko jedno: Szczery nie znaczy głupi. Resztę zostawiam Twojej interpretacji. Gdy wizja posiadania swojego prywatnego haremu (warto, aby to były kobiety, które będziesz lubił i szanował) to przeczytaj tekst autorstwa Moody’ego. (zamieszczam go bezpośrednio pod tym tekstem, abyś go mogł przeczytać od razu). Informację z tego tekstu już dawno przetestowałem i z czystym sumieniem polecam Moody „Fuck Buddy: Czyli jak stworzyć i utrzymać relację między kobietą a mężczyzną opartą głównie na seksie.” Twoje podejście do seksu: Jako że jesteś zapisany na ten newsletter nie powinieneś mieć problemów z zaakceptowaniem swojej seksualności oraz samego stosunku do niego, jednak chcę przypomnieć parę podstawowych przekonań które, moim zdaniem, są podstawą zdrowego podejścia do seksu. o Jest jedną z najlepszych rzeczy jakie możesz podarować kobiecie o Chęć uprawiania seksu z kobietą jest normalna, nie powinieneś się się tego wstydzić o Seks jest wymianą przyjemności między dwojgiem ludzi o Tak, kobiety też uwielbiają seks! Też pragną, fantazjują oraz marzą o możliwości przeżycia wspaniałej przygody! Teraz wypiszę kilka elementów które, z mojego doświadczenia, pozwalają na stworzenie związku opartego na seksie. Znalezienie odpowiedniej kobiety: Nie z każdą napotkaną kobietą da się stworzyć tego typu relację. Jako że będziesz się z nią widywał w miarę regularnie to oprócz tego że powinna być dla Ciebie atrakcyjna fizycznie, dobrze też ją po prostu lubić. Nie wyobrażam sobie sytuacji gdzie miałbym się spotykać z kobietą której zachowanie doprowadza mnie do szału po 15 minutach, zanim jeszcze rozepnę rozporek. Poznaj ją! Zorientuj się czy jest w miarę „normalną” dziewczyną. Staraj się unikać tzw. „Freaków”. A to dlatego żebyś miał pewność że jak coś pójdzie nie tak i wasz układ się rozpadnie, ona nie będzie Cię nachodzić, dzwonić, albo grozić że powie wszystko twojej obecnej partnerce, rodzinie itp. Z mojego doświadczenia wynika że najlepsze kobiety do tego typu związku są te po tzw „Ciężkich związkach”, czyli były z facetami zaborczymi, zazdrosnymi, nie dający im nawet odrobiny swobody. Po takich przejściach, możliwe że sama zaproponuje Ci taki układ. Są też kobiety które traktują seks jako świetną przygodę, a często trafiają na gości którzy po jednym „numerku”, proponowali im związek albo nawet małżeństwo! Jak to niedawno powiedziała jedna z moich przeuroczych koleżanek „Zajebiste jest to że po świetnym seksie z Tobą czuję, że nie jestem do niczego zobowiązana” Kobiety też kochają seks! Ramowanie na Fuck Buddy Ważne jest aby od początku interakcji było wiadomo o co chodzi. Ja od prawie roku nie dostałem propozycji „Przyjaźni” (Dzięki Feniksowi;)), rzadko musiałem choćby werbalizować to że w końcu i tak skończymy w łóżku, One to po prostu wiedziały. Jeden tekst którego używałem to „Wiesz że nie jestem dla nikogo na wyłączność” i tyle. Po tym jak już raz to zrobicie dajesz sobie i jej wybór, czy chcecie częściej się spotykać na takiej zasadzie, uszanuj jej decyzję jeżeli odmówi. A co zrobić żeby chciała więcej? Dobre rżnięcie (tak celowo użyłem tego słowa, jeżeli uważasz że kobiety nie używają tego typu zwrotów… To się gruuubo mylisz). Jeżeli dasz kobiecie seks jakiego jeszcze nigdy nie miała to masz za sobą 90% drogi do sukcesu. Wiele kobiet po prostu nigdy nie miało orgazmu! Zacznij interesować się tematyką seksu, jest dużo materiałów dotyczących tego jak wzbogacić życie seksualne. Polecam materiały Davida Shade’a serii Masterfull Lover, niezastąpione „White Tiger Tantra” oraz książkę dotyczącą technik tantrycznych (sam niedawno zacząłem ćwiczyć) „Miłosny potencjał mężczyzny” Mantak Chia. Zacznij rozmawiać z kobietami o tym jakie mają potrzeby w łóżku, większość bardzo chętnie rozmawia na ten temat. Niech wasza znajomość będzie przygodą, nie tylko „rypaniem”. Często z Tobą będzie skłonna robić rzeczy o których swojemu chłopakowi nie odważyłaby się powiedzieć! Pytaj o jej fantazje (często są takie że facetom w życiu by nie wpadły do głowy) i jeżeli Tobie też pasują, spełniaj je razem z nią. Jak utrzymać taką relację? Najważniejszym, moim zdaniem, elementem jaki daje nam tego typu znajomość jest swoboda ale oprócz tego kilka istotnych zasad: Nie jesteś jej chłopakiem, więc możesz bez problemu poznawać inne kobiety. (co nie znaczy że masz się tym przed Nią chwalić) Widujesz się z nią nie częściej niż raz-dwa w tygodniu, a kiedy już do tego dochodzi to spędzacie czas na „przyjemnościach”. Rzadziej na normalnej randce;) Ona ma świadomość że twój czas jest cenny i nie zawsze go dla Niej znajdziesz. Jest świadoma że w każdym momencie możesz zrezygnować z tego układu i to uszanuje. Raczej nie poznasz wszystkich Jej znajomych, rodziny i bliskich. Bądź dyskretny zarówno w trakcie jak i po zakończeniu „związku”. (po raz kolejny duży wpływ ma odpowiednia selekcja kobiety) I teraz najważniejsze: Wszystkie powyższe punkty dotyczą zarówno kobietę jak i CIEBIE samego! Pamiętaj że ze społecznego punktu widzenia Ona jest bardziej narażona na „potępienie”. Przy złamaniu któregoś z tych punktów reaguj od razu! Jeżeli sytuacja będzie się powtarzać bądź gotów na to żeby przerwać znajomość. Często będzie tak że kobieta wejdzie w ten układ z nadzieją że później stworzycie normalny związek. Nigdy nie dawaj jakichkolwiek nadziei na to, chyba że sam będziesz pewien że tego chcesz! Wierzę że jesteś odpowiedzialny i nie chcesz zrobić kobiecie, która daje Ci tyle przyjemności, krzywdy. Jest też duże prawdopodobieństwo że po pewnym czasie sama po prostu się zakocha, w tym momencie musisz zdecydować czy chcesz dalej podtrzymywać tą znajomość, zrobić przerwę, czy całkowicie zerwać kontakt. Zawsze trzymaj mocno ramę waszego układu, ale jednocześnie bądź normalnym facetem. Możesz wyjść z Nią na normalną randkę, do kina, teatru… Spraw by czuła się doceniana, a nie była tylko seks-zabawką. Utrzymywanie kilku znajomości w ramie „Fuck Buddy” to jest ciężka praca, najczęściej spotykanym błędem jest LENISTWO. Każda z kobiet potrzebuje uwagi, sam zdecyduj jakim czasem dysponujesz i tyle „przyjaciółek” utrzymuj;) Są to moje spostrzeżenia dotyczące „Fuck Buddy”, cały czas się uczę i wyciągam nowe wnioski, jeżeli chciałbyś dodać jakieś swoje, bardzo chętnie ich wysłucham. |
Podstrony
|