ďťż

Pieśń o żolnierzach z Westerplatte

Świat eMki
Kiedy się wypełnily dni
i przyszlo zginąc latem,
prosto do nieba szli
żołnierze z Westerplatte.

(A lato było piękne tego roku).

I tak śpiewali: Ach, to nic,
że bolaly rany,
bo jakże slodko teraz iśc
na te niebiańskie polany.

(A na ziemi tego roku było tyle wrzosu na bukiety).

W Gdańsu staliśmy jak mur,
gwiżdżąc na szwabską armatę,
teraz wznosimy sie wsród chmur,
żolnierze z Westerplatte.

I śpiew slyszano taki: - By
słoneczny czas wyzyskac,
będziemy grzac się w ciepłe dni
na rajskich wrzosowiskach.

Lecz gdy wiatr zimny będzie dął
i smutek krążyl światem,
w środek Warszawy spłyniemy w dół,
żolnierze z Westerplatte.

Konstanty Ildefons Gałczński 1939 r.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • angamoss.xlx.pl
  • Powered by WordPress, © Świat eMki