ďťż

Radujmy się w Panu

Świat eMki
Przed nawróceniem ,radość moja była wtedy, gdy układało się mi wszystko pomyślnie,dzieci były zdrowe,chodziłam po plazy a Marek spiewał ,,Morza szum ,.......,,Laskowskiego,i tp....a i wtedy, to było ograniczone, wiedząc że to nie trwa sielanka ciągiem,że po tym przyjdą problemy.Bo to przecież jest życie.
A po nawróceniu:
Gdy Bóg wylał swoją Miłośc,znalazłam się , w cudownej, rozpływającej radości z której nie chciałam wyjść.To się potem powtarzało,ale przeplatało się z łżmi oczyszczenia,z walkami wewnętrznymi w którym Bóg nie skąpiła swojego pocieszenia.
Teraz już przylgnełam do Boga i to mi daje radość i sens mojego zycia.Po moich wypowiedziach wczesniejszych ,widać że nie jest moje życie po ludzku ułożone ,w dobrobycie...Ale na tym polega radość Boża że w kazdym położeniu mamy dziękować i radować z tego że Pan jest z nami.
Będąc na mitingu,dotarło do mnie, że mimo ze mam jeszcze problemy emocjonalne w kontaktach z innymi ludzmi,ze muszę się zmieniac ,ale to co mnie spotyka ,nie ma wpływu na mój kontakt z Bogiem,który daje mi radość,pokój i zrozumienie tego co dzieje się wokół mnie.
Wiem ze musimy prosić Boga, by nam dał radość wewnętrzną ,wtedy zaczniemy dostrzegać ją u innych i rozumieć że są moze w fazie oczyszczania gdy nie ma w nich w danym momencie radości.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • angamoss.xlx.pl
  • Powered by WordPress, © Świat eMki