ďťż

Historia drzewka: Klon pospolity

Świat eMki
To jest historia mojego Klonu pospolitego. Nie wpisuj tutaj swoich komentarzy. Jeśli masz uwagi, pytania lub chcesz skomentować to przejdź do wątku:
Komentarze: Klon pospolity

Rok temu podczas remontu u znajomego dostrzegłem na jego podwórku kilkaset klonów pospolitych. Piszę kilkaset, bo w zasadzie cały teren był usłany młodymi siewkami. Były też okazy większe, które w jakiś sposób zostały uszkodzone, kosiarka, dzieci, samochody. Efektem tych działań jest właśnie mój klon. Jako jeden z kilu trafił pod moją opiekę . Niestety największy z nich o średnicy pnia ok. 10-15 cm nie przeżył, choć wiem, że gdybym z nim postąpił inaczej miałby większe szanse. Nie mniej jednak niedługo znów wybieram się do znajomego właśnie w celu pozyskania nowych klonów do kolekcji.
Wszystkie gałęzie to zeszłoroczny przyrost. Wstępnie uformowany na warsztat z pomocą p. Darka Zająca i konsultacjach z p. Markiem Gezem powstała koncepcja dalszego rozwoju rośliny. Jedna gałąź niestety wypadła z przyczyn niezależnych ode mnie co widać (prawa strona drzewka - dziura pomiędzy piętrami), ale pokładam nadzieje w jednym z pąków, który nieśmiało przebija się w tamtych okolicach. Został podcięty aby obudzić śpiące pąki, co zadziałało. Przyrosty, jak widać są pokaźne, co pozwala mieć nadzieję na uzyskanie pięknego bonsai w niedługim czasie. Docelowo planuję posadzić go w okrągłej, nieszkliwionej donicy o średnicy 10 cm.
Czeka mnie na pewno praca z frezarką nad martwą częścią pnia, ale to w przyszłym sezonie.
Sukcesywnie będę zamieszczać kolejne zdjęcia w celu udokumentowania jego ewolucji.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • angamoss.xlx.pl
  • Powered by WordPress, © Świat eMki